witamy w poniedzialek

witamy w poniedzialek

nie wiem jak ten dzien przezyje uff:(....sobotnio-niedz.noc spalam ok 10 godzin ,obudzilam sie z dziwnym bolem glowy i krwawiacym nosem:)...bol trzymal caly dzien....poszlam spac wczoraj ok polnocy,ale najpierw troche poczytalam...ok 0:30 zgasilam swiatlo...a sen nie przychodzil...ok 2 sprawdzalam czas...i chyba po tym zasnelam,ale przed 3 mojemu psu zachcialo sie spaceru...obudzil mnie....czyli kilka minut snu mialam....no i o 3 w nocy w pidzamie lazila sobie pani z pieskiem po dworze:)....oczywiscie pozniej zasnac nie moglam....ok 4 tej wiatr zaczol bardzo wiac i jakis odglos dochodzil z zewnatrz....to moje flagi:0...no i wylazlam o 4:30 zeby je sciagnac....przy okazji zobaczylam,ze pokrowiec,ktorym auto przykrylam,wiatr zwial calkiem z auta i lezal z tylu,dobrze,ze na dole sznurkiem przywiazany byl,bo by odfrunol:)...wzielam kluczyk i przy szalejacej wichurze,w pidzamie,zaczelam wpychac ten ogromny pokrowiec na tyl auta.....zmeczona,spocona wrocilam do lozka....udalo mi sie zasnac po ...niewiem nawet kiedy:)......obudzilam sie o 10...i oczywiscie juz o 8 meksykance sucha trawe obcinali i moje auta pokryte kurzem buuuuu a pokrowiec w aucie.......o 11 mialam miec inspekcje domu...mamy problemy z wilgocia i farba na ramach okiennych i drzwiowych odpryskuje.....stare domy .....moze dlatego ostatnio ciagle jestem chora...uzgodnilam termin ze spoldzielnia.....zmeczona z bolem glowy wstalam i czekalam...o 10:30 pani ze spoldzielni zadzwonila,ze ten pan dzis chory i jutro przyjdzie o!

zimowa

zimowa 2012-07-30

jaki kochany Aniu
facet w całej okazałości
i jak fajnie śpi...
zupełnie jak nasz Szejk:D

dodaj komentarz

kolejne >