ulewa od rana...po sniegu ani sladu...11 a pies spi...rano powiedzialam mu,ze pada i ogon podkulil:)....na slowo deszcz zwija sie w klebuszek....chyba deszcz kojarzy z burzami:)...na szczescie ma padac tylko jeden dzien...zeby tylko wyschlo po tym,bo w weekend ma byc mrozno:( i bedziemy uziemnieni