koniec wycieczki

koniec wycieczki

tak mi sie wgraly zdjecia......od konca;).....tu juz byla 9 w nocy.....najpierw przejechalismy dlugi most laczacy oregon I waszyngton.......potem w waszyngtonie dosc dlugo jechalismy do fair czyli taka platforma,ktora przewozi samochody przez rzeke I nia przeplynelismy spowrotem do oregonu....ciemno juz bylo,Sammmy musial prowadzic...........ocean ok godziny od nas,ale bylo tam bardzo zimno I mgliscie.......wrocilismy okolo polnocy,zmeczeni,ale bylo fajnie!