dwie takie same....a jednak inne:)

dwie takie same....a jednak inne:)

w dniu urodzin Patrick poszedl w tej jednej bluzce do szkoly,mial ja na sobie moze 2-3 razy,gdy wrocil doznalam szoku! jeden rekaw zawieral 9 dziur w roznych miejscach ...duze,male....i on nie wie skad sie wziely:)...twierdzi,ze jak juz zalozyl to byly:)...nie wiem czy w pralce lub suszarce takie cos moglo sie stac? hmm
Dzis wyprzedaz...pierwsza kosztowala 13$ ...druga 3$.....ale sie cieszylam;)
a w chwili,gdy to pisalam moj kochany pies zaczol grzebac lapami,pazurami w tych ciuchach i robil sobie poslanie:).....no to teraz ciekawe czy nie bedzie dziur w nowej:)