(15)
kapuściana
Dieta kapuściana - przepis na odchudzającą zupę warzywną
błonnik, dieta, dieta kapuściana, odchudzanie, warzywa, witaminy, zupa
Dzięki diecie kapuścianej zgubisz 4-5 kg w tydzień. To dobry wstęp do dalszego odchudzania. Dieta polega na wprowadzeniu do jadłospisu dużych ilości warzyw, zwłaszcza włoskiej kapusty. Są one bogatym źródłem witamin i składników odżywczych oraz błonnika.
A A A
Dieta kapuściana reguluje pracę jelit, oczyszcza je, działa moczopędnie i dzięki temu powoduje spadek wagi nawet o pięć kilogramów w ciągu kilku dni. Ponieważ jednak dieta jest uboga w białko, wapń i witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, nie można jej stosować dłużej niż tydzień.
Podstawowym daniem jest zupa warzywna, w której dominuje włoska kapusta (łatwiej strawna niż biała). Można ją jeść bez ograniczeń, zawsze wtedy, gdy jesteśmy głodni.
W czasie stosowania diety trzeba również pić dużo niegazowanej wody - co najmniej osiem szklanek dziennie. Zabroniony natomiast jest alkohol, słodzone napoje gazowane, słodyczne oraz cukier, tłuszcze zwierzęce a także czerwone mięso. W niewielkich ilościach dopuszczane są produkty zbożowe, chude mleko i drób, które pojawiają się jednak dopiero od piątego dnia kuracji. Dieta jest łatwa do stosowania nawet dla zabieganych. Zupy możemy bowiem ugotować więcej, przelać do ćwierćlitrowych słoików i zabierać ze sobą, np. do pracy - jest smaczna również na zimno. Stosując tę dietę, nie odczuwa się głodu, ponieważ błonnik wypełnia żołądek, dając uczucie sytości. Trzeciego dnia mogą pojawić się przejściowe bóle głowy i pogorszenie nastroju, ale potem poczujemy przypływ energii. Jeśli chcemy utrzymać efekt utraty paru kilogramów, po ukończeniu diety trzeba ograniczyć dzienne spożycie kalorii, najlepiej do 1800 kcal dla kobiet i 2000 kcal dla mężczyzn.
https://www.poradnikzdrowie.pl/odchudzanie/diety/dieta-kapusciana-przepis-na-odchudzajaca-zupe-warzywna_33882.html
metresa 2013-03-24
...tylko mam pytanie?...Z czego Ty sie chcesz cholera odchudzac????????????? Z uszu chyba......:)
mrrru35 2013-03-24
przypomnialas mi o moich tabletkach;)...kupilam kiedys w polskiej aptece tabletki"dieta kapusciana"na odchudzanie....w smaku jak kapusta.....nie wybralam wszystkich,bo jak kazda dieta nie dziala bez cwiczen i glodowki;)
gosiaj 2013-03-24
Pysznie wyglada,ale Ty Asiu chyba juz nie musisz sie odchudzac;)No bo z czego jak Ty taka chudziutka juz jestes:)Milej niedzieli Kobietki.
anusiek 2013-03-24
podobno działa ale ja jakoś się nie mogę do niej przekonać...ostatnio w pracy podjadałyśmy pół dnia taki błonnik który można np z mlekiem jeść wiesz,coś a'la musli ...i po paru godzinach jak zaczął działać to uwierz mi Asia mało mnie kibelek nie wciągnął tak mnie przeczyściło:) i boję się teraz tych nabłonnikowanych rzeczy:)ale ciekawa jestem Twojej opinii o zupce więc daj znać jak efekty...a tak swoją drogą to z czego Ty jeszcze chcesz schudnąć chudzino????
anulek3 2013-03-24
nie Asia tego ja nie piekłam akurat..kupiłam wczoraj w tesco...ale pyszne
jusiap 2013-03-24
Witaj Asiu :)
ach dieta ... teraz to i ja jakąś deprechę dostanę ! ;(
nie umie się odchodzić... teraz przeziębiona jestem... a przy obowiązkach związanych z Marcelkiem i ze stresem to ciężko... :(
wiem że trzeba mieć wiele zaparcia aby do tego dojść.. może jak wiosna przyjdzie...
miłego wieczorka :*
zuuzik 2013-03-24
dawno temu na tej kapuścianej zupce (wbrew przepisom mocno ją przyprawiałam i smakowała obłędnie) schudłam pięknie, ale nie mając świadomości, że ma ona być jedynie wstępem do diety, żarłam ją 3 m-ce (oprócz tego na śniadanie 2 tosty z dżemem - bo musiałam!!! coś słodkiego i wafle ryżowe).
Niestety chyba się nią przejadłam tak skutecznie, że po latach próbując do niej wrócić, po dwóch dniach rośnie mi w buzi:P
a z tym zabieraniem do pracy trzeba uważać, bo to jednak kapucha, czy na zimno czy na ciepło swój specyficzny zapaszek ma i co wrażliwsi mogą kręcić nosem;)
atrami 2013-03-25
to tę dietę stosujesz Asiu? Jeśli tak, to jutro gotuję zupę i do świąt może ze 2-3 kg spadnie ;)
Buziaki dla całej Rodzinki :)
metresa 2013-03-25
Re:Dzien dobry Robaczki!Wstaliscie juz?Nic nie nie stalo Asiu.Mamy czas na pogaduchy:)Ja tam sie nigdzie nie wybieram:)....Ja tez wrocilam pozno z fitness,potem kapiel i inne zabiegi upiekszajace..hehe...Moze czas sprawi,ze cos sie zmieni,bo narazie co bym nie robila to z malpy czlowieka nie zrobie:)hihihi Zanim sie polozylam to juz 1 w nocy byla...Milego dnia!U nas kuzwa snieg za oknem i nadal proszy....jakas masakra....:/
