letnie migawki...
---------------------
Dąży do wiosny myśl każda,
omija deszczu szarości,
poranek dręczący chłodem,
zdarzenia chcąc ciepłem łączyć.
W krainie, gdzie kwitnie słońce,
dniom wyzłacając krok chwili,
miejsc życzę z ptaków przyśpiewem,
z barwą, co wszystko roziskrzy.
Mówisz, że luty dopiero,
zawiewa wiatr w oczy ostro?
Unieś się ponad i pomyśl,
jak przebiec pachnącą łąką,
zieloną, w słowach rozkwitłą,
może ze świerszczem za uchem.
Wypiętrzaj, co darzy ciepłem,
choćby to było i kruche.
Za oknem deszcz tańczy z wiatrem,
a ja mam prośbę do losu,
byś mogła wiosny pogodny
nastrój, już dziś w sercu poczuć.
Autor: Maria Polak