[32997723]

Między wersami o wiośnie...

Wiersze pisali wielcy i ci pomniejsi,
w strofach opiewając maj i walory wiosny.
Lecz wciąż brakuje słów do wonnych treści,
by doścignąć kwiecie, co dziko wyrosło.

Bowiem między wersami bzy poezję piszą,
a w kwiatach głogu miodowe snują się strofy.
Zaś fioletowe frazy w wisterii zaciszu
przesiąkają w niebieską girlandę zapachu.

Nie napiszę wiersza, co dorównałby pięknu
zza okna. Jak zmusić słowa by majem pachniały,
przekazały urok stokrotki pełnej wdzięku
i lazurową skromność niezapominajek.

Poezja przechadza się po łąkach i sadach
i wtula się w noc z luną niczym z porcelany
skorupa bez uszka. Pisać już nie wypada,
tylko słuchać, gdy między słowami
tworzy się sama.

Autor :Zofia Szydzik

(komentarze wyłączone)