pozdrowienia...
(kwiaty karczochow)
SŁOŃCE W GAŁĘZIACH...
Niech zniknie smutek,niech zniknie żal.
Już zaczynamy codzienny bal.
Słońce w gałęziach uśmiecha się,
Przecież nie może być źle!!!
Wesołych ptasząt nad głową chór.
I samochodów pędzący sznur.
Głośne rozmowy,głośne klaksony.
A dzień ... cudownie zaróżowiony.
Sklepikarz kładzie towar na półki.
Wypieka piekarz świeżutkie bułki.
Cukiernik piecze pachnące pączki.
Jubiler czyści obrączki.
A w kawiarence małej … od rana
Pachnie kawusia świeżo podana.
Powoli rusza wielka maszyna.
Dzień się zaczyna,dzień się zaczyna.
Nad rzeką kaczki i gęsi dzikie.
I My jesteśmy małym trybikiem,
W wielkiej maszynie tej codzienności.
Niechaj w nas radość i spokój gości.
Niechże Nasz uśmiech motorem będzie.
Nie zgubmy siebie w tym całym pędzie.
Niech Nas omija pogoda zła.
Życzę Wam wszystkim pięknego dnia.
Autor :IzabelaBarańska