[27452663]

(...)To zdumiewajace, jak czesto w tym wzgledzie kobiety okłamuja same siebie.Nawet wówczas, gdy ślepiec nie miałby problemow z zobaczeniem, ze milosc do ktorej sie tak przyzwyczaiły, dawno juz zostala wyprana ze wszelkich kolorow.
I kiedy w codziennym gescie rozpaczy znowu podnasza sluchawke, zeby zwierzyc sie, a tak naprawde poskarzyc na niewiernego,nieczulego, niedobrego, to i tak robia to tylko po to, aby z drugiej strony kabla uslyszec:
daj spokoj on nie jest wcale taki zly.
Ne jest? pyta ja wtedy z nadzieja w glosie.
W tym momencie chcialoby sie zawolac:
\"Czy ty zwariowalas,dziewczyno?
Pakuj walizki, uciekaj z tego zwiazku, gdzie pieprz rosnie.
Nie marnuj zycia.szanuj sama siebie\"
Napisz na kartce jaka kobieta, jakim czlowiekiem bylas, zanim go poznalas.
Co stalo sie z tymi kobietami, ze przestaly widziec, z kim spedzaja noce i dni, ze ten ktos ich nie szanuje, nie kocha i traktuje gorzej, niz na to naprawde zasługują\"