grzes4 2011-10-27
Jakie ono grube ?
ar2rek 2011-10-27
I to właśnie jest straszne:zaburzenie postrzegania własnej fizjonomii/wiem,bo mam /.I jak przekonać chorego,że nie ma racji?UDO-jeśli mogę UDAć eksperta-jest bardzo OK/ale wiem,wiem inne są szczuplejsze-a może ktoś kocha właśnie tę "grubość","szczupłość"...Pozdrawiam.Wiecznie Zbyt Gruby.
nainaa 2011-10-28
Powiem tak: jak już wspomniałam w opisie moja waga na chwilę obecną jest jak najbardziej w porządku (mimo, że do grudnia jeszcze daleko).. no ale cóż.. stres i brak czasu robi swoje.:)
a co do tego zaburzenia postrzegania własnej fizjonomii to może coś w tym jest.. W każdym bądź razie sądzę, że trzeba zaakceptować siebie takim, jakim się jest, a będzie o wiele łatwiej. również pozdrawiam "Wiecznie Zbyt Grubego" :)