w drodze z doliny Chochołowskiej

w drodze z doliny Chochołowskiej

Siedzi góral na kamieniu i myśli. Podchodzi turysta i pyta:
- Co tak myślicie?
- Wahom się.
- Czemu się wahacie?
- Wczoraj z zoną byliśmy na weselu. Mnie pobili, a zonę zgwołcili.
- No i ?
- Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny.
Zona idzie, a jo sie wahom.

asia70

asia70 2015-09-20

Miłego wieczorku życzę...:)))

evita

evita 2015-09-21

Pogodnego, radosnego dnia życzę...
pozdrawiam Reniu serdecznie... :)

katakum

katakum 2015-09-21

Biedny góral...hahahhahahahhah... rzeczywiscie ma ogromny problem

marinka

marinka 2015-09-21

Reniu,,,,,,,,,Pozdrawiam cieplutko i słonecznego radosnego dnia życzę ;)

rylla63

rylla63 2015-09-21

Miłych wrażeń życzę Ci na tym wyjeździe, Reniu!

kuba52

kuba52 2015-09-21

Widzę,że dalej sprzątają po nawałnicy w Chochołowskiej.
Góral ma problem,a juhasi go nie mieli.Żona zresztą też he.he.he..
Miłego wieczoru życzę i pozdrowienia zostawiam.

(komentarze wyłączone)