coś na wesoło:
Babcia do dziadka:
- Idź sklerotyku do sklepu i kup dwie rzeczy. Pamiętaj, dwie
rzeczy: chleb i masło.
Dziadek pokiwał głową i poszedł. Wraca wieczorem z puszką farby. Babcia się wścieka:
- Mówiłam ci przecież - dwie rzeczy! Gdzie masz pędzel?