taki żart... ;P
zafascynowana procesem twórczym musiałam uwiecznić efekt... teraz wygląda trochę lepiej:D
jak zawsze przepraszam za fatalną jakość zdjęcia - robiona tym, co akurat miałam pod uwalaną węglem łapką, czyli moją nieszczęsną komórką; kiedyś może dorobię się jakiegoś skanera albo cuś :]
A2, węgiel
no i muzyczka, tym razem jednego z zespołów, przy których rysuje mi się najlepiej
https://www.youtube.com/watch?v=D7ab595h0AU