przedsmak wiosny

ewellina 2008-01-11

ciągle jednak zimowe smuteczki, jak będzie tam pięknie prawdziwą wiosną !

gieteiks 2008-01-11

a nie mówiąc już o jesieni ...

viki272 2008-01-11

mleczko jest głuchy (taki się urodził) nosi dzwoneczek dla własnego bezpieczeństwa... oprócz niego mam jeszcze 9 kotków i żaden nie ma nic na szyi chyba że dla zabawy ( np. koko kwiatuszka do zdjęcia)

chaotyczna 2008-01-11

do wiosny niestety daleko jeszcze:(

lussi44 2008-01-11

Miłego wieczoru, uśmiechu na twarzy, Niech gwiazdka spokoju cię szczęściem obdarzy. Zapach różany niech rozsieje noc, Błogości smak niech nada mu moc. Choć droga daleka i wiatr w słowach gra, Moc ciepłych pozdrowień przesyłam tobie – ja

henry 2008-01-11

no nie.... to jest Gostyń!!!!
A twoja galeria ciekawa .. juz kiedys w niej byłam...:))))))))))

henry 2008-01-12

Tak ładnie tam jest... a z daleka niewinnie wygląda...
a ten mostek to gdzie jest?? jest mi jakos dziwnie znany.....:)))

henry 2008-01-12

a ta mewa to mi pozowałą.. umówiłysmie sie tak.. :)))

henry 2008-01-12

Pewnie na południu mieszkasz.Tam wszystko troszkę wcześniej niż u nas...
No gdzie ten mostek jest ??? Prosze napisz!!!!!!

adka85 2008-01-12

dziękuję za wszystkie miłe słowa : ))
dodam tylko, że mój dalmatyńczyk to chłopak, ma na imię Alan, przy czym zdrobnienie Aluś może budzić wątpliwości ; )
tymczasem przechodzę do oglądania : )

malkuj 2008-01-12

śliczna fota i ... śliczny mostek :)))

henry 2008-01-12

nareszcie!!! hehe juz myslałam ze sie nie doczekam!!!!!
Ale dzieki!! :))))))))

lussi44 2008-01-12

Nieznana ukołysze cię noc,
Gwiazd dłońmi złotymi.
A księżyca czerodziejska moc,
Uczyni Twe sny kolorowymi.

I cisza w dal Cię uniesie,
W beztroskich marzeń świat,
Tam, gdzie horyzont gnie się,
Gdzie życie, piękne jak kwiat.

I piękny uśmiech senny,
Na twarz Twą śniada spłynie,
I jak cudowny klejnot bezcenny,
Ozdobi ją. I nigdy niech nie zginie.
DOBRANOC

pastelka 2008-01-13

Witaj:)) widzę że u Ciebie juz wiosennie:)))

kaka92 2008-01-13

dziękuję:)

lalina 2008-01-13

Ale piekne miejsce:)

aneka 2008-01-13

oba kotki sa uratowane,, ten co ma złą minkę jest u nas 10 latek ale ten który zrobił sobie poduszeczke z łapki Maciusia jest od pażdziernika 2007,, To kotka która była przeznaczona na stracenie,, żyła w ciemnej piwnicy,, wraz z innymi 6cioma kotami,,nie wypuszczana bo ludzie znęcali sie nad kotami katując je straszliwie,,aż wreszcie opiekunka dostała nakaz z zagrożeniem karnym ..aby koty usunać,,Były czyściutkie,, pielagnowane,, kochane przez opiekunkę,,serce nam się ściskało jak ta pani płakała nad tym co będzie z kotami,, no i dlatego kotka jest u nas... Jest bardzo nam wdzięczna Maciuś też ją pokochał...:))) nie ma jeszcze imienia:) pozdrawiam,,,