Soft Vanilia

Dzisiaj byl rajd.Pomimo zlych warunkow pogodowych, mokrych wlosow, blota i km chodzenia bylo okej:)
Kierunkiem rajdu byl Olsztyn.Dotarlismy tam po 11, od razu wyruszylismy do Consoni napic sie herbaty i wysuszyc.Po jakims czasie dolaczyl do nas Poks. Ogladalismy film, haha;dPo 12 udalismy sie na busa do domu. Zatrzymalismy sie niedaleko Estakady, zjedlismy i pojechaliśmy tramwajem do miasta.Spotkalismy tam Lukasza.Kamil chcial isc do simple na jego ulubiona kase samoobslugowa.Potem pojechaliśmy do domu.



Z jednej strony jest dobrze, z drugiej mam dosc.