Wczoraj teatr uwazam za udany,pomijajac to,ze nie bywam tam czesto :D
Dziwnie jest wracac do pustego domu..
Jutro zaczyna się kolejny tydzień.
We wtorek spr z łacinki,pytanie z ang,a w srode dwa sprawdziany,uhuh :D
Sama już nie wiem co się psuje..
Niedziela-nienawidze.Zawsze uwazalam,ze dobra niedziela to dobra sesja od rana,potem kubek kawy,ciastka i praca nad nimi do poznego wieczora.
JUTRO WRACA JULKA,JEJEJ !
TĘSKNIE <33