https://www.youtube.com/watch?v=gXE481sxc1U
Hooverphonic - Eden
coral81 2016-05-28
Całość super...a w lesie czai się Wilk;) Pozdrawiam Ryba:)
coral81 2016-05-28
czyli zaś mam się bać?:)
dalia22 2016-05-28
A ja się tam nie boje ani mrówek , ani węży :) nieraz się czołgałam na brzuchu po lesie w trakcie focenia czegoś przyziemnego :)
Zresztą kwas mrówkowy podobno dobrze robi na reumatyzm :D
carla35 2016-05-28
A wilków boisz się Dalia? Bo tu podobno taki grasuje;) rzuca się do gardeł, krwią tryska i kośćmi żongluje;) tak przynajmniej powiadają. ....;)
dalia22 2016-05-28
Carla , słyszałam o nim . Pradawna legenda głosi ,ze prócz tego biega z saperką po lesie .Trochę mnie dreszcze przeszywają , ale w kupie raźniej ,a Ty się nie boisz?:)
carla35 2016-05-30
Temat kupy mało kto podejmie, sama w sobie mało inspirująca, zbyt dosadna, ani się pochylić, ani zadumac, natchnien nie wywołuje ni westchnień, za to zmusza do kręcenia nosem na jej uniwersalność, bo każdy chce być indywidualistą;)
north9 2016-05-30
temat bardzo ludzki, a tym samym ważny w kontekście który Dalia go przywołała... bo czy aby na pewno w kupie raźniej? i jeżeli tak to z czego to wynika i co ma na to wpływ? wielkość kupy? jej wyjątkowość? doprawdy fascynujący temat :)