https://www.youtube.com/watch?v=7LSvsjl2TxM
Jamiroquai - Carla
carla35 2019-05-12
Fajna piosenka, fajny wykonawca, fajne zdjęcie...no cóż...ale z tym mózgiem to przesada;p
carla35 2019-05-14
Pozwole sie wtracic do debaty... .Jak ktoś nie ma to nie wie:) choć z drugiej strony mówią, że skoro meduza przeżyła 650 milionów lat bez posiadania mózgu, daje to nadzieje milionom ludzi;)
dalia22 2019-05-15
A propos mózgu, ukazała się świetna publikacja " Mózg - uproszczona instrukcja obsługi najbardziej skomplikowanej maszyny świata " Marco Magrini .Czy wiecie , że kofeina ma podobny wzór chemiczny jak adenozyna , która działa antagonistycznie . Kofeina nas pobudza ,a adenozyna odpowiada za uczucie senności i rozleniwienia , więc kofeiną najzwyczajniej oszukujemy nasz organizm ;P
Ale to nieszkodliwe oszustwo , byle nie przesadzać ;D
carla35 2019-05-15
Mój mózg chyba jednak nie jest tak przekupny, bo czy wypiję kawę czy też nie, czuję się tak samo:) mimo tego picie kawy jest w jakiejś formie przyjemnością, zwyczajowym uzależnieniem, dającym komfort na chwile oddechu:)
north9 2019-05-15
mam podobnie, mogę wypić kolejną kawę wieczorem i śpię jak dziecko... lubię poprostu ;))
carla35 2019-05-15
Ja tam lubię mózgi. Najbardziej ludzkie. Właściwie mózg powinien być najbardziej nęcącym organem w człowieku. Ale mózg nie jest synonimem rozumu. A szkoda. Dlatego też rozumiem dylematy:)
dalia22 2019-05-15
Dla mnie też picie kawy jest przyjemnością :) Dwie kawy dziennie , to mój żelazny limit a zarazem rytuał ,choć wieczorna kawa pozbawiłaby mnie snu na dłużej ;)
Kawa ma w ogóle działanie lecznicze na organizm , więc jest ok :)
Kofeina zwiększa wydzielanie neuroprzekaźników: dopaminy, noradrenaliny, adrenaliny, acetylocholiny, serotoniny , dlatego czujemy poprawę nastroju i wzrost motywacji :)
Carla , bingo ! mózg jest głównym narządem płciowym , haha ;P)
North , chemii nauczyłam się na studiach podyplomowych ;)
carla35 2019-05-15
Otóż to Dalia...gdy obcuję z inteligentną osobą to aż jestem ośliniona z fascynacji:D
North... Dalia to nasz garnkowy mózg przecież!:)
carla35 2019-05-15
A co do kawy...może kopi luwak? Można połączyć miłość do kawy i miłość do zwierząt:) choć ja nigdy się nie odważyłam;p
dalia22 2019-05-15
Carla , daj spokój ,bo się zapadnę ;) umiem akurat to , co mnie fascynuje :)
Kopi luwak chętnie bym spróbowała ,choć draństwo najdroższe na świecie. Ale pogłoska , że tubylcy trzymają w niewoli w nieludzkich warunkach łaskuny , które karmią owocami kawowca raczej mnie zniechęca .
carla35 2019-05-16
Bo to już wynaturzenie wyłacznie prowadzące do zysku. Ale pierwotnie zbierano ze tak powiem produkt od wolno żyjących.
north9 2019-05-16
Kawa ale eksperymentujesz trochę czy klasycznie? chodzi mi o sposoby przyrządzania kawy, żeby nie było :)
north9 2019-05-16
Dalia.. fiu fiu, "garnkowy mózg", jak to brzmi :)))))
ale fajnie, że masz takiego konika, może sie przydać kiedyś taka wiedza ;))
north9 2019-05-16
Carla ja kopi też nie piłem, tak się zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że chyba bym jednak nie docenił jej smaku i wartości wynikającej ze złożonego procesu produkcji :)))
kawa84 2019-05-16
North.. Na ogół.. Ktoś mi przyrządza :) taki mam fart :D
Drobne ulepszenia, ale na eksperymenty tego typu się nie odważę, z chęcią za to popatrzę na twój wyraz twarzy przy takich degustacjach :D
carla35 2019-05-16
A french press to eksperyment?:) raczej codzienność i to w pracy. Osobiście lubię mocną z ekspresu w towarzystwie spienionego mleka:) Ale lubię też espresso:) zasada podstawowa...musi być mocna i wyrazista.
north9 2019-05-16
haha, no tak Carla.. na co dzień nie mam frencha, więc w sumie eksperyment ;)
inne z kawą jakoś nie przychodzą mi do głowy :D
ja nie lubię za mocno palonej, mocna jak najbardziej :)
dalia22 2019-05-24
Carla trochę mnie przecenia ;)
Już się przydaje , musiałam zrobić tą podyplomowkę , żeby moc uczyć chemii :)
carla35 2019-05-29
Moja kariera z chemią skończyła się na zajeciach, na których rozpisywalismy skomplikowane reakcje chemiczne i ja będąc u tablicy w białym fartuchu pięknie rozpisalam całe zadanie ale został mi jako produkt uboczny wodór więc dopisalam go na końcu, a pani profesor Żelazny nie pozdrawiam serdecznie, patrząc na moje poczynania popukala się w czoło i rzekła ...koleżanko gdybysmy tu mieli faktycznie wodór, to tej uczelni juz by nie było :D tym bardziej Dalia szanuję Twą wiedzę:)
dalia22 2019-05-29
Pani profesor się przemądrzała , uważam . Jest wiele reakcji , gdzie produktem jest wodór np. reakcje aktywnych metali ( to te z I i II grupy układu okresowego ) z wodą , w których powstają zasady i wodór. Albo reakcje mocnych metali z kwasami , w których powstają sole i wodór.
Są to fajne, spektakularne doświadczenia , bo sprawdzając obecność wodoru przykładamy zapalone łuczywko do wylotu probówki i rozlega się trzask , lub niezły wybuch , jeśli wodoru jest sporo. Dlatego lepiej to robić pod wyciągiem :D