***

***

Byłam dziś świadkiem poważnego wypadku drogowego. W moim 50-tysięcznym mieście na karetkę poszkodowany motocyklista czekał 20 minut, szpital mamy zaledwie 2 km od miejsca zdarzenia. Na miejsce wypadku szybciej doleciał śmigłowiec z naszego miasta wojewódzkiego oddalonego o 35 km. Pomimo akacji reanimacyjnej prowadzonej przez młodego chłopaka - ucznia szkoły ponadpodstawowej motocyklista nie przeżył...Ktoś przed samymi Świętami Wielkanocnymi stracił kogoś z rodziny, to przygnębiające...
Życie choć piękne tak kruche jest, wystarczy chwila aby stracić je...