W drodze do Budapesztu...

W drodze do Budapesztu...

ptak54

ptak54 2018-06-19

Byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie...
:-)
Pierwszy raz młodziankiem będąc, za czasów okrutnej komuny, niesłusznie reprezentując reżim w biało czerwonym dresie na Nepstadionie.
Trzeci, kilkudniowy pobyt, już po zmianach ustrojowych i wyjątkowo negatywny obraz w stosunku do wspomnień. Bród, smród, bezdomni będący charakterystycznym zjawiskiem dla rozwarstwienia towarzyszącego budowaniu kapitalizmu, zawszone, brudne postacie zażywające kąpieli i piorące brudne szmaty w fontannie tuż koło reprezentacyjnych obiektów parlamentu... bez żalu pojechaliśmy dalej.
Ale jak tam jest dziś nie wiem...
:-)

czes59

czes59 2018-06-20

Wspaniale! To wyjątkowe miasto.

trawka

trawka 2018-06-20

fajnie.... byłam kiedyś

dodaj komentarz

kolejne >