...absolutnie daleki od tradycji piątkowej....
Naleśnik z gyrosem i warzywami.
nokcarg 2013-03-15
No karygodne jest to posunięcie z Twojej strony kochana huhahahah
Rybki nie budjet*???.................hihihihi
U mnie "Kurzęcina w potrawce"............taka tradycja;)
oli74 2013-03-15
Wiem kochana, że karygodne.
Nie wiem jak się ogarnę po tym co zrobiłam, ale nie miałam wyjścia.
Rybki nie budjet* niestety...ale może ktoś z Gooopoli* dziś uwali jakiś tradycyjny obiad i zaspokoi nasz "ego":P
jesorek 2013-03-15
aaa tam tradycja ... tradycją jest - nie mieć tradycji :D:D Naleśnik wraz z zawartością warty nie jednego grzechu ;)
nokcarg 2013-03-15
hahahah.......ja to z rybek,to lubię najbardziej "Wyborową",dobrze zmrożoną;)
Ale ten Twój Gyros................rzuciłaś mnie na kolana..........mniammmm <3<3
kot54 2013-03-15
rybke kot zeżarł...po cichu...po wielkiemu cichu....
no Madzia...doble...oj doble....po mojej ciniutkiej
szczawiowej od posła osła...to ja jeszcze zjem u Ciebie *;*
Buźka :))))
nokcarg 2013-03-15
@kot54................szczawiowa jest też "superowa".....z jajcami;)
amarmad 2013-03-15
Jezdem normalnie w sioku...
Zaprzyjaźnionego wędkarza nie ma? Wyjechał, obraził się, czy co?
oli74 2013-03-15
@amarmand.....on się przecież zbuntował, nie pamietasz?
Poczuł się za bardzo wykorzystany (oczywiście nie przeze mnie) i sobie odszedł:(
amarmad 2013-03-15
No to z piątkowych potraw nici... Chyba se walnę goblina na tę okoliczność, ten garnek zbyt wsiowy się robi ;DDDD
oli74 2013-03-15
Buahahahha.....
ten wyraz "wsiowy", powinieneś wziąc w "cóóódzysłów", bo miałam okazję przeczytać to u mistrza patrioty na wygnaniu:P
amarmad 2013-03-15
Jemu się Franciszek nie podoba, wybrał sobie swojego papieża ,hahaha, tak po patriotycznemu, Zdziśka...
nokcarg 2013-03-15
O kim mówicie???????????/....jak to "Łun" powiedział....o bydle?
buhahaha
oli74 2013-03-15
A mnie się Franciszek podoba.Co prawda nigdy nam się taki Papież nie powtórzy jakim był Jan Paweł II, ale chyba w końcu poczujemy, że mamy Papieża.
Benedykt kojarzył mi się tylko z hasłem;"Posdlafiam wsiśkich Polakóf".
A ON to jest w ogóle......jakiś nie z tej planety:P
agentt 2013-03-15
mnie dziś wcisnęli wędzonego "dorsza potokowego" ! Nie wiem czy coś takiego istnieje?
nokcarg 2013-03-15
O takowym dorszu to ja nie słyszałam,o pstrągu potokowym i owszem...............
rybka lubi pływać to fakt niepodważalny hihihihi
amarmad 2013-03-15
To chyba wcisnęli kit, sprawdziłem na necie- jest pstrąk potokowy, ale dorsza nie znalazłem. No chyba że tego dorsza potoknęli, bo np. zakurzony był... Ale mogę się mylić - nie jestem wędkarzem, przynajmniej nie tym, no, zaprzyjaźnionym... ;DDD
nokcarg 2013-03-15
Dorsze to raczej sa słonowodne...............tak myślałam całe życie;)
oli74 2013-03-15
Dobra Miernoty....widze, że mamy dylemat.
Proponuję się skupić i telepatycznie wezwać Guru...znawce kuchni całego świata, wszystkich ryb i nasturcji, oraz...........oj co Wam będę pisała.
Przeciez historia jego kariery rozwijała się na Waszych oczach.
To co??Kto ma dar przyciągania, przywoływania... telepatycznego?
nokcarg 2013-03-15
Magda.............bój się boga.................znowu?
Ja tam nie kcem* "onego" tutaj widzieć znowu.Jego poplecznicy mi wystarczą w zupełności
Nie ma czegoś takiego jak Potokowy dorsz i koniec kropka;)
amarmad 2013-03-15
Myślę jednak, że cały czas monitoruje swoim okiem Saurona - nic się nie ukryje - same o tym wiecie ile to zdjęć pooooszłoooo... dzięki niemu.
violinka 2013-03-15
srał pies rybkę taki naleśniczek to jest to mniammmmmmmmmm pozdrówka Madziu sedeczne
oli74 2013-03-15
Oj Sylwia...tylko, żeby powiedział Tak czy Nie?
Czy istnieje czy nie istniej.
Bo jak nam się agentt z Iwonką strujom*, to co?
Wy może nie jedzcie tego ryba na razie.Poczekajcie!
agentt 2013-03-15
a może to był pstrąk potokowy a dorsz wędzony? padło wszak słowo "potokowy" tylko nie zakonotowałem co do którego kawałka
irogo 2013-03-15
no to po ptokach ...zeżarłam już kawałek.... teraz czekamy utrupi mnie czy nie .... ale dobry w smaku był....... ha ha ha ha ...:)))
oli74 2013-03-15
Kurde Iwonka a mówiłam poczekaj....
...może to była jedyna jego szansa na dobry uczynek....
Idź to wyheftaj*...palce do gardła i wiesz..jedziesz z tym koksem :P
nokcarg 2013-03-15
No i zeżarli................a trza było czekać jak Madzia mówiła...........jeso co by ten dorszopstrąg nie był zatruty** buhahhaha
irogo 2013-03-15
potokowy jeden czy drugi ..... oj tam, oj tam co to za różnica w końcu ....to chyba agentowi się te nazwy popierdzielowały ....,za rzadko zakupy chyba robi....ha ha ha
nokcarg 2013-03-15
Nachlejta siem jakiej Łokowitki............to i "haft" będzie lepsiejszy buhahhahahaha
agentt 2013-03-15
u nas o prawdziwego grunwalda ciężko, tylko te polmosy oferują. dobrze, że w Tesco jest "hit miesiąca"
nokcarg 2013-03-15
jaki to hit??.............bo ja nie w temacie,a Tesco mam w zasięgu...........wzroku;)
amarmad 2013-03-15
nokcarg: w Polszcze inszy wybór, bardziej bogaty, nie to co dla bydląt na wyspach...
nokcarg 2013-03-15
amarmad.............se zapomniałam....cóż za tem...."Jaśka" siem nie napijem**....hahahahh
nokcarg 2013-03-15
agentt..............dobre to:)
zakupię....hahahhah
cudolik2 2013-03-15
re:srebrna to raczej ona nie jest,taka zwykła klasyczna:http://www.garnek.pl/cudolik2/17484270/cos-na-zab