O wschodzie podziwiać « nimf » morskich igranie, znać prawo odpływu - przypływu wracanie I wchłaniać to piękno całym mym istnieniem, każdą cząstką siebie - cichym zapatrzeniem.
Zaznaczyć brzeg morski bosymi nogami, czuć w dłoni swej jantar pomiędzy palcami, Dar fali sztormowej rzucony na plażę, drobny okruch szczęścia, dany ludziom w darze.
Miast nocy bezsennej usiąść pod wydmami, zanurzyć swe stopy w piach - Po dniu rozgrzanym, żal serca uciszyć szumu kołysaniem I zasnać spokojnie - nad ranem.
dodane na fotoforum:
onamysz 2010-08-03
to wyciaganie kutrow na wode to jest niewiarygodna atrakcja dla kogos,kto ma aparat w reku...
tez sa niepowtarzalne ujecia,moze zawsze jest inne i zawsze inaczej lodz jest nachylona,ustawiona
pozdrawiam i raz jeszcze dziekuje
onamysz 2010-08-03
kocham tez wiersze.kocham zycie,jeju rozmazylam sie dzieki Tobie
dzieki
serdeczne dzieki