Ernest Bryll
Co u nas? Jak to u nas. Lepiej być nie może
Bóg upadł. Lecz w ogóle u nas nie najgorzej
Żyjemy świetnie, bo jeszcze żyjemy
I nie zginęło nam nic oprócz kraju
Trochę go ludzie po nocach szukają
Bóg upadł. Lecz w ogóle zwyczajnie się dzieje
Jakeśmy tu zwyczajni, że się zawsze działo
Każdy dowcipny pędzi i do gardła leje
Jak ci opowiem strasznie się uśmiejesz
To co się działo gdzieś się zapodziało.
Dzień zwyczajny. Bóg upadł. Więc nic się nie stało
wrobel3 2013-03-27
Taka myśl Zosiu...;p;p;p
Nigdy nie było zapisków na mankietach.
Nie było również królika w niebieskiej czapce,
ani radości z wiadomości.
Była tylko podświadomość,że coś jest....,
Strasznie maleńkiego i tak bardzo odległego...-
Ziarenko prawdy,które zaczęło kiełkować,,,,,,;D;D
rycho2 2013-03-27
ależ roześmiane towarzystwo
Zosiu dla Ciebie i Twoich Najbliższych
Wesołych Świat Wielkanocnych,
pokoju ducha, wiary w Boga i w Ludzi.
Umiejętności dostrzegania piękna tego świata
i oczywiście wiary w Siebie i swoje możliwości
Radosnych, rodzinnych Świąt Wielkanocy
życząc serdecznie Cię pozdrawiamy, Basia i Ryszard
kaplicz 2013-04-01
Pyszne:) ....i piękny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.PS.Cieszę się ,że to co robię komuś sprawia radość.Oprócz zdjęć ,szukam też jakiś informacji o kapliczkach.Mam dużo ciekawych historii ale brakuje mi fotek.Każdy urlop spędzam w samochodzie:))))