viki272 2008-03-01
niesamowite zdjęcia Lwowa dodałeś... Jak moja babcia przyjedzie do mnie to jej pokaże .. Ona się urodziła w Bilcze to taka mała miejscowość koło Lwowa.. Gdy miała 16 lat... i szła ulica .. podjechali Niemcy złapali babcie ... wywieźli ją do Niemiec... była tam dopóki wojna się nie skończyła.. Matki już nie zobaczyła ..umarła niedługo po porwaniu babci.. ( w straszny żal wpadła). Babcia tam w Niemczech pracowała u takich dwóch starych panien... niedobre dla niej były.... pasła nawet gęsi. i tak strasznie płakała .. darła się w niebogłosy za swoją mamą... I pewnego razu... gdy siedziała na kocu.. szedł sobie taki młodzieniec jednen..i mówi tak : "czego Ty dziewczyno tak ryczysz"... to był mój ukochany dziadziuś... Dziewczyna o imieniu Anastazja ( babcia była bardzo piękna).. zapadła mu w pamięć i w serce... że wrócił po nią po jakimś ( dokładnie nie wiem jak to było muszę babci podpytać). w każdym bądź .. razie .. gdy Amerykanie weszli.. wyzwalać... poznała .. takiego jednego Amerykanina który się w babci na zabój zakochał... Chciał ją do Ameryki zabrać:))) ale ona serce oddała już innemu... nie zgodziła się... ale ich przyjaźń trwała bardzo długo... Pisał do niej listy, przyjaźnili się... długo.. nawet jak była na świecie już moja ciocia i moja mama... ( babcia kryła je przed dziadkiem).. wysyłał jej różne rzeczy bo w Polsce było bardzo ciężko ... i dalej chciał ją zabrać do siebie nawet z dziewczynkami...
Oczywiście babcię ..i jej tajemnicę ... wydala dziadkowi babci przyjaciółka ( z czystej zazdrości) .. którą poznała właśnie w Niemczech na robotach... i babcia .. napisała do swojego przyjaciela że już nie będzie do niego pisać ......... Kocham bardzo Swoją babcię, jestem do niej podobna:) .... mam jej oczy. i uwielbiam historie które mi opowiada... Babcia ma dziś 83 lata.... Pozdrawiam Serdecznie...
energy 2008-03-04
Stary Lwów zaprowadził nas w sentymentalną podróż Viki....piękne emocje wzbudziłeś swoimi zdjęciami L.......
