[33097759]

Naiwna. Myślałam, że się w ten sposób doczekam żołn na drzewie przede mną. Były, ale sporo dalej. Mój mąż miał więcej szczęścia, chociaż też nieźle się nagimnastykował, bo usiadły na tle nieba. To jego zdjęcia wstawiłam.

atiseti

atiseti 2017-06-23

Pozdrawiam, fajnie ze oboje macie takią samą pasję :)

tramper

tramper 2017-06-23

W takich warunkach w cieniu to można sobie poczekać.;)))
Mąż swoje także wrzuca do garnka?

orioli

orioli 2017-06-23

re Tramper: nie, mąż nie ma czasu na wrzucanie. Czasem ja korzystam z jego zdjęć, ale wtedy informuję o tym i nie podpisuję ich swoim nickiem.

alfa37

alfa37 2017-06-23

Tak to czasami bywa: czekasz- nie przyjdzie, innym razem z tzw. marszu można zrobić fajne zdjęcia, wiemy to wszyscy, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo ;)

wojci65

wojci65 2017-06-23

Ale za to miałaś labę...

halka

halka 2017-06-23

Niestety,trzeba mieć cierpliwość ....mogłaś czekać,siedząc a to już komfort:)

mpmp13

mpmp13 2017-06-24

Serdeczności ślę Basiu .

hellena

hellena 2017-06-24

No, to po prostu złośliwość losu. Fajnie,że macie wspólne zainteresowania.

dodaj komentarz

kolejne >