W tym roku widywałam je tylko z dużej odległości. Obserwowane dwie pary niestety nie dochowały się przychówku. Mam mocne podejrzenia, że za każdym razem winę ponosili ludzie. Jedno z miejsc zostało nawet ogrodzone przez pracowników BPN, ale turystów w majowy weekend było zbyt wielu, ptaki zrezygnowały z lęgu. Drugie gniazdo zostało prawdopodobnie zniszczone przez maszyny rolnicze. Tak czy siak kulików jest coraz mniej i nie wiem, czy zobaczę je w przyszłym roku.
halka 2018-06-13
Też nie znam tego ptaka;smutne to co przeczytałam.
Ludzie niszczą wszystko dla własnej wygody;...nienawidzę tych drani,którzy zabili foki nad Bałtykiem.
mpmp13 2018-06-13
Trudno wytłumaczyć,że to ludzi wina. Np: brak gniazd pliszki żółtej w tym sezonie , były od lat . Teraz jakieś paskudztwo posiali i worki z nawozu na kołkach powiesili .Pola wyglądają jak z horroru .Ptaki poszukały innych miejsc.
wydra73 2018-06-13
Właśnie, król stworzenia działa. Jak nie niszczy bezpośrednio, to nie liczy się z niczym.