Sarny czujne i ostrożne. I nic dziwnego - łąki obstawiono ambonami myśliwskimi.
kryspa1 2020-12-01
U mnie od lat sarny przychodziły pod dom. Ale w tym roku ktoś postanowił "pozbyć"się sarn. Nie ma ani jednej,był kozioł i miał 3 sarny(jedna w czerwcu powiła sarniątko). Jakiejś gadzinie przeszkadzały te dzikie zwierzęta. Mieszkam w takim miejscu,że hałdami z łąk i zagajników przychodziły na łakocie. Pewnie pozastawiano wnyki. Smutne to.