Nie obiecuję ci wiele,
Bo prawie tyle co nic.
Najwyżej wiosną zieleń
I pogodne dni,
Najwyżej uśmiech na twarzy
I dłoń w potrzebie,
Nie obiecuję ci wiele,
Bo tylko po prostu siebie.
nawet nie wie jak bardzo Go kocham...mimo ze mówię mu to każdego dnia...heh...życie tak szybko płynie