[19857319]

Ta szkoła była nie tylko zewnętrznie piękna. Chlubne były też jej tradycje patriotyczne. Jeszcze w czasach zaboru austriackiego, ale już u zarania odzyskiwanej niepodległości, uczennice zakładu naukowego ufundowały i wyhaftowały sztandar dla strzelców walczących w Królestwie.
Na wieść o sformowaniu Legionu Wschodniego, pomieszczenia szkoły Zofia Strzałkowska oddała do dyspozycji wojska, a po jego wyjściu na front zorganizowała szpital na 80 łóżek.
Wiele prac wykonywała osobiście. Pomagały jej nauczycielki i uczennice; szyły bieliznę i mundury dla żołnierzy, pracowały jako sanitariuszki.
Niebawem polscy legioniści opuścili Lwów, a na ulicę Zieloną wkroczyli Rosjanie. Ich dowódca był wyraźnie rozdrażniony widokiem ozdobnej tarczy ze wspólnym godłem Polski, Litwy i Rusi na frontonie budynku. Polecił ją natychmiast usunąć, a w razie odmowy groził zbombardowaniem obiektu. Wtedy pani Zofia oświadczyła:
- Posłuch winnam jedynie polskim władzom.
Wbrew poleceniom rosyjskiej administracji, u Strzałkowskiej dalej odbywały się lekcje. Przerwano je dopiero z chwilą zamknięcia wszystkich szkół w mieście.
https://heneczek.ovh.org/?p=5

dodane na fotoforum: