Wrocław.Botaniczny...

-Dobra.Tak w skrócie.Ten Hamlet miał stryja,ojca,matkę,kochankę i jeszcze paru kumpli...kumasz to?
-....
-No! Stryj nalał ojcu do ucha truciznę bo chciał mu odbic matkę,ale już po śmierci.Kochanka się utopiła,a Hamlet wykosił wszystkich i siebie-boo był pesymistą...
To gdzie wtedy była matka?
-Matka?Poszła po...zakupy.
-A co kupiła?
-Nic!nic nie kupiła bo sklep był zamkniety!Tak się zdenerwowała,że wróciła do zamku i umarła.A jeszcze lekarza nie było w pobliżu bo umarł dzień wcześniej,a jego asystent wyszkoczył z mostu!
-A może chciała kupić kaszanke?
-PEWNIE!POSZŁA PO ZATRUTĄ KASZANKĘ BO STRYJOWI CHCIAŁA WEPCHNĄC DO UCHA!
-Niee...ale
-Jeszcze jedno słowo,i będzie gorzej niż w Hamlecie

-Czytam Ci monolog- ‘Być albo nie być’ pamiętasz ?
-‘Być albo nie być’...
-Co dalej ?!
-‘Być albo nie być’....
-‘Być albo nie być oto jest pytanie’- powtórz !
-Oto jest pytanie....
-Powtórz calosc !
-Kto pyta nie błądzi
-Co powiedziałeś ?!
-Oto jest przysłowie.
-Powtarzaj ! BYĆ ...
-BYĆ...
-ALBO....
-NIE BYĆ...
-Nie! ALBO...
-Nie,ALBO...
-Jeeezu ! Zabiję Cię !
-Jeeezu ! Zabiję Cię !
-Nie!Nie!Nie! ‘''nie byc albo nie być, nie być albo... być''
-Czy autor tej sztuki był debilem ?

-Monolog !
Być albo nie być ty jesteś jak zdrowie ile cię cenić trzeba ten tylko sie dowie,gdy Hamlet,książę duński przyjedzie na krowie

Buhahaha ;D
Wiem,że długie,ale jakie zarąbisteee ;D

https://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=EYVPBZbCMt8