...nareszcie...

...nareszcie...

Moje odczucia po maratonie maturalnym:
\"Człowiek widywał czasem takie rzeczy, po których nie mógł uwierzyć nie tylko w bogów, ale też w normalne człowieczeństwo i świadectwo własnych oczu.\" T. Pratchett

jasminp

jasminp 2014-05-29

ooo matura ;)

o jakie prognozy? zdane wszystko?

pegasa

pegasa 2014-05-29

hehehehehe:D
no trochę ludków oblałam:/ masakra jakaś-->czy nauczenie się kilku słówek z każdego działu i ułożenie ich w proste zdanie to na prawdę taki problem?:/

jasminp

jasminp 2014-05-29

aaa to widzę, że tu ktoś w zacnej komisji zasiadał ;D

nie mogę się na ten temat wypowiedzieć bo zdałam maturę- jak mniemam z języka obcego- ale zgodzę się z Tobą, że jest to szczyt lenistwa i nieodpowiedzialności zawracać niepotrzebnie głowę gdy nie ma się ochoty nauczyć chociaż 40% materiału

pegasa

pegasa 2014-05-29

Tró :/ dlatego pozostaje mi ogromny niesmak i żal, bo ja lubię jak ludzie zdają i są szczęśliwi, ale głową muru nie przebiję...

benowa

benowa 2014-06-11

a ja mam w odwłoku ten cały zakichany poziom maturalny, bo to nie uczniów wina, że 30 % wystarczy;) gdyby było 60 % to by się zaczęli uczyć

pegasa

pegasa 2014-06-11

Co racja to racja, ale tym z góry tego nie wytłumaczysz:/

dodaj komentarz

kolejne >