ANNA JAWORSKA UCZESTNICZKA POWSTANIA WIELKOPOLSKIEGO .

DZIĘKI MOIM STARANIOM ZOSTAŁA PRZYWRÓCONA DO PAMIĘCI DLA POKOLEŃ . Dziękuję Panu Wojewodzie Wielkopolskiemu za poparcie mojej inicjatywy , który nadał bieg sprawie oraz podziękowania Wojewódzkiemu Komitetowi Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Poznaniu .Ta tablica pamiątkowa o tym mówi. .
ANNA JAWORSKA zd. NOWICKA ur. . 19 czerwca 1898 r. - uczestniczka Powstania Wielkopolskiego . Brała czynny udział jako łączniczka na pierwszej linii Powstania . Jej czyny są wykazane w książce pt. ,, SWASTYKA NAD GÓRKĄ KLASZTORNĄ ". Za swą odwagę w Powstaniu , Dowództwo Powstania Wielkopolskiego uhonorowało ją KRZYŻEM VIRTUTI MILITARI ORAZ KRZYŻEM WALECZNYCH . Była to bardzo dzielna i odważna , oddana sprawie osoba . Prosta wiejska dziewczyna , lecz jak wiele w niej było patriotyzmu , polskości oraz wielkiej odwagi , aby tak hardo walczyć o polskość na tej ziemi , o język ojczysty , o mowę ojców . 14 czerwca 1920 roku ANNA zawiera związek małżeński z ANTONIM JAWORSKIM . Ślubu udzielił Dziekan Łobżenicki Ksiądz Józef Domeradzki , który w 1939 r. został aresztowany i przebywał w obozie w Lipnie K/ Piły .
Zawarła związek małżeński z Antonim Jaworskim w kościele św. JAKUBA WIĘKSZEGO w Gromadnie gm. Łobżenica , Dekanat Łobżenicki.
Z zebranych moich własnych ustaleń , stwierdziłem , że ANNA JAWORSKA zd. NOWICKA w 1939 roku we wrześniu jechała koleją wąskotorową do Nakła wraz z dwiema swoimi córkami : IRENA lat 15 I ELA lat 12 , które były obecne przy matce , jak i świadkami zatrzymania. Pociąg został zatrzymany przez oddziały Wehrmachtu celem rewizji , a zarazem zatrzymaniem osób , które to już wcześniej znalazły się na tak zwanej ich ,, czarnej liście,, do likwidacji. Najbardziej represjonowano tych i ich rodziny z Powstania Wielkopolskiego. ANNA posiadała przy sobie swoje odznaczenia honorowe . Nosiła je dumnie w klapie swego kostiumu. ANNA szybko się zorientowała i w jakim celu zatrzymano wąskotorówkę , skrzętnie i niezauważona dyskretnie zakopała swoje odznaczenia w nasypie kolejowym . Świadkami tego zdarzenia były jej córki , które mi potwierdziły i opowiedziały , jak to było. Córki Anny zostały zwolnione do domu , ale ich Matka została zatrzymana . Figurowała na czarnej liście hitlerowskich siepaczy.
Została zatrzymana i była przetrzymywana w zabudowaniach klasztornych w Górce Klasztornej w Łobżenicy wraz z innymi zatrzymanymi , oraz i jej mąż tam trafił. Dzieci pozostały same na pastwę losu bez ciepła rodziców. Oprócz córek Ireny i Eli było jeszcze młodszych troje dzieci . W chwili zatrzymania ANNA JAWORSKA była w ciąży .
W dniu 23 listopada 1939 roku została wraz z mężem bestialsko zamordowana . Oprawcy bardzo się nad nią znęcali . Została żywcem rozerwana . Jej kończyny były związane powrozem i w cztery kierunki bez litości , aby jak najwięcej zadać jej cierpień za udział w Powstaniu została rozerwana. Konała w ogromnych męczarniach aż płód z niej wypłynął. Po dokonaniu zbrodni oprawca podszedł i nogą kopał już ciało wpychając do wcześniej wykopanego dołu , a płód kopał jak piłeczkę.

Ileż to trzeba mieć w sobie zwyrodnienia aby dopuścić się tak strasznej zbrodni.
To tyle w największym skrócie o dzielnej Łączniczce z Powstania Wielkopolskiego - ANNA JAWORSKA ZD. NOWICKA.