Kupiłem nowy sprzecik.. stary teraz sobie postanowiłem doczyścić... dawno nie robiłem fotek makro czy z ekstremalnie małym otworem przesłony.... no i szok.
syf jak nieszczęście
pokombinowałem i juz jest czyściutka...
a "maszynka" do czyszczenia to patyk od lodów kawałek blistra po lekarstwach i papier toaletowy:D
przyznam ze papier jest tu calą tajemnicą:D
wczesniejsze takie próby nigdy nie kończyly się lepiej niż 70% sukcesuD:
a teraz oceniam to na 95%
nawet chyba lepiej niz gostek który bral 30zł za taki manewr:D
nother 2008-12-25
mówisz zagadkami:)