Pan Czesio kiedyś śpiewał...

o nadwiślańskim brzegu, zapewne miał na myśli gdzieś w centrumie...
ale powiem Wam że na Młocinach w taki dzień jak dziś...
gdy położyłem się w trawce, nasłuchiwałem skurwonków i innych ptaszyn...
ech....
coś pieknego :D
dopiero ciecie na motorówce odrabiający lekcje mnie obudzili i wypłoszyli wszystkie ptaszki :/