Dzisiaj obiad na słodko. Makaron z owocami. Wziąłem pierwszy kęs i poczułem bryzę od morza. Jak popiłem białym winem, siedziałem w Splicie na promenadzie.
Już tą radę kiedyś dawałem: Jeżeli nie chcesz gotować wody na makaron za każdym razem, ugotuj więcej, poporcjuj i włóż do zamrażarki.