kebabik ...

kebabik ...

... po mojemu ;-)



Chlebki pita:

-0,6 kg mąki pszennej,
-saszetka i szczypta z następnej suchych drożdży,
-niecała i płaściutka łyżeczka soli
-duża szczypta cukru
-2 łyżki oliwy
-woda tak około szklanki (ale takiej starej i prawdziwej ) ;-)

... z podanych składników wyrabiamy ciasto, do momentu aż przestanie się lepić do rąk
-zawsze możemy dodać odrobinę mąki ;-)
i odstawiamy do wyrośnięcia :-) jak ciasto zwiększy porządnie swoją objętość to dzielimy je na porcie i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia
po wyrośnięciu formujemy kulki następnie przy pomocy deski przerabiamy je na placki :-)
-można delikatnie mąką oprószyć to się ciasto nie będzie kleić do deski

piekarnik nagrzewamy do około 220 °C a blachę należy posmarować oliwą
na rozgrzana blachę układamy nasze chlebki zaczną rosnąć w oczach ;-) cały zabieg trwa około 7 minut, jak mamy termoobieg to oczywiście pieczemy na włączonym :-)

-przepis na mięcho jest gdzieś dalej ;-)

dodane na fotoforum: