ser kozi ...

ser kozi ...

... poleżał sobie dzionek w lodówce, posolony i oprószony pieprzem
-następnie wytytłałem go w ostrej papryce i w koperku :-)
-będzie na śniadanie jak znalazł ;-)

dodane na fotoforum:

maxmen

maxmen 2012-03-15

Już wygląda ekstra, a jak poleży to będzie niebo w gębie... :)))

lila08

lila08 2012-03-15

ale już mało ślinotoku nie dostałam...u nas taki ser kupić to graniczy z cudem...wieś! i trudno kozę znaleźć :( nie wspomnę o krowie... :(

pinecha

pinecha 2012-03-16

-lila08
... też bardzo rzadko widuje w sklepach taki ser :-(
-ale mam to szczęście, że znajomi z pracy dojeżdżają do wawy :-) i ciągle mam świeżutkie dostawy sera i wędlin :-)
-a pomysł na kozi ser w ziołach, podpatrzyłem w jakimś angielskim programie kulinarnym :-)

amarmad

amarmad 2012-03-16

No popatrz, angole fajne rzeczy wymyślają, a na co dzień jedzą niefajne lub mało-fajne rzeczy (jak to mój kolega powiedział po kilkudniowym stołowaniu się w firmowej stołówce, że to co je smakuje jak trawa).

pinecha

pinecha 2012-03-16

-amarmad
... dobry angol, nie jest zły ;-)
-mam rodzinę w Wielkiej Brytfannie, siedzą tam od wojny :-)
-to już 3 pokolenie, więc jedzenie nie może być aż takie złe ;-) ... skoro doczekali się wnuków ;-)

pinecha

pinecha 2012-03-16

-amarmad
... à propos kolegi, może on nie jadł?!
-tylko palił ;-)

amarmad

amarmad 2012-03-17

Hehehe, dobre, ale zdecydowanie to było jadło...
W Anglii to siedzi się nie dla jadła tylko dla kasy - w moim przypadku.
Ale to może ja robię problem z tym, bo u mnie to liczy się schaboszczak, bigos, a u nich tego ni ma ;)))

pinecha

pinecha 2012-03-17

-amarmad
... zgadza się, ale na pewno w jakiejś wiejskiej knajpce można dobrze zjeść
-nawet WB ;-)

dodaj komentarz

kolejne >