...upadek kolei...

...upadek kolei...

Dzisiejsze zdjęcie [zabytkowy wiadukt widoczny na zdjęciu obok szlaku], nie jest przypadkowej daty, nie w przypadkowym miejscu, ani nie z przypadkowym maszynistą za sterami "Porty Moravicy"...

19 lutego 2020 roku Krzysztof wracał wieczorem przez wioskę na Śląsk prowadząc skład PKP IC, jako ostatni pod będącym wtedy jeszcze zabytkowym, nitowanym wiaduktem austriackim z XIX wieku. Tego wieczoru rozpoczęła się jego nielegalna rozbiórka a właściwie - zdjęcie w całości i posadzeniu go obok szlaku. Rano, następnego dnia mieszkańcy byli zszokowani - przeprawy brak. Wojewódzki Konserwator Zabytków zablokował dalszy proceder sprzedania tego obiektu na złom. Dzisiaj tj. 16.10.2020 po prawie ośmiu miesiącach leżenia mostu na skarpie i wizycie ekipy konserwatorskiej nie ma praktycznie jakichkolwiek szans na jego przywrócenie. Obiekt wyboczony konstrukcyjnie i zniszczony przez aurę... Dzisiejsza fota: Krzysztof za nastawnikiem prowadząc Porte Moravicę przejechał tym razem w przeciwnym kierunku niż 8 miesięcy temu w ponurej, deszczowej aurze.... nadzieja umiera ostatnia...