Kocham Szwecję właśnie za to. Legalizacja. Dookoła pełno gejów, może też lesbijek... Raj xD
Ale po kolei. Przyjazd, wpierdalanie szwedzkiego żarcia które jest poezją i od którego pewnie przytyłam *hahaha*, spalenie nóg na łódce wujka, znów wpierdalanie, zakupy *.* ( creepersyyyy! płytyyyy! koszulkiiiii! ), krewetki, żelki... xD To tak najogólniej.
<3
Przed nami Legendy rocka!