kika16 2010-03-04

znam to uczucie niezadowolenia z fryzury:D dlatego nie chodzę już do fryzjera. To było jednym z powodów zapuszczenia grzywy i ogólnie włosów :D

mercy 2010-03-04

To jest jakaś plaga. Też się wybrałam do fryzjera w czasie ferii by zrobić coś z grzywką. Rezultat: masakra.

ntnrr 2010-03-04

Co za historia, ja natomiast mam inaczej. Mam już od wielu lat zaufaną fryzjerkę, która sama już wie jak ma mi podciąć włosy. Mam nadzieję, że nie zamknie swojego zakłady zbyt szybko, bo inaczej ja nigdzie indziej nie pójdę, haha.
Trzymaj się ;)

susie 2010-03-07

zdjęcie jest zawodowe !
ja już dawno przestałam odwiedzać fryzjerów...

;**