Na szczęścia mamy już drabiny sięgające 9-ego piętra....
Pamiętam pożar na Targówku na siódmym piętrze i ofiarę śmiertelną, bo jedyna drabina w warszawskiej straży pożarnej, która mogłaby sięgnąć tego piętra, nie zdążyła dojechać.
emilka7 2009-07-18
Ujęcie...piękne...Ale szkoda że tak się wydarzyło...