Ot takie moje wkładanie kija do mrowiska przy rannej kawie.

Ot takie moje wkładanie kija do mrowiska przy rannej kawie.

Nie, nie, nie, nigdy nie zrozumiem kobiet, których cały świat zamyka się na mężczyźnie. Rozmawia z koleżankami - tylko o facecie. Pisze bloga - tylko o facecie. Myśli (tylko i wyłącznie) - o facecie. Tego nie ubierze, no bo co On powie, tam nie pójdzie, bo Misiaczek będzie zły, ze studiów zrezygnuje, bo Kotecek jest niezadowolony. Porzuci koleżanki, a nawet najbliższe przyjaciółki, bo Ukochanemu nie przypadły do gustu. No nie, nie zrozumiem nigdy takiego zachowania. I czasem jak widzę np. blogi, gdzie potencjalnie dojrzała kobieta, bo dwudziestokilkuletnia, pisze tak, że jasnym jest, że oprócz Aniołecka/Kotecka/Misiaczka to ona nie ma żadnego życia to odczuwam szczery żal ... To samo kiedy spotykam się z taki sytuacjami w życiu realnym.

Z czym związane jest takie oddanie się zupełne? Bo to ani romantyczne, ani dojrzałe, ani fundamentów trwałego związku też się na tym nie zbuduje, niestety.

kraxux

kraxux 2012-12-26

gorąca laska:)

dodaj komentarz

kolejne >