pięknego dnia

Choć piękne pióra noszę,
to w ziemi się kokoszę.
Patrzcie, paw boski.........oto on !
A ja buduję sobie schron.
Wryję się w ziemię z desperacji,
by nie być jedną z ZOO atrakcji.
Przyznajcie rację , cni Panowie,
może swe zdanie któryś powie.
Bo dla faceta kłopot wielki,
te agresywne wielbicielki.
Nie jest dla pawia w dobrym tonie
być wciąż głaskanym po ogonie.
Patrzy więc groźnie i ponuro........
AUĆ !!! - i znów ubyło jedno pióro !
Ja wiem, kobietki - to podnieta
za ogon łapać wciąż faceta,
ale z tym pawiom nie po drodze.
Znikam pod ziemią......PA ! Odchodzę.....

Pewnego letniego dnia zdybałam dorodnego pawia na zadbanym kwietniku w ZOO. Ptaszysko leżało na brzuszku,a jego potężne łapy ryły jak koparka. W powietrzu fruwały grudy ziemi, - potem spadały pięknisiowi na grzbiet - paw konstruował sobie ziemne gniazdo. Potem usadowił się, bardzo dumny i nareszcie poczuł się jak król na własnym zamku

dodane na fotoforum:

• Ptaki
• Zwierzęta
• Nasze zoo
• pawie
• Niebieski