Zaraz przyczajony
dziki tygrys skoczy.....
a na razie wlepia
swoje wielkie oczy.
Przez monitor
komputera
kot do Puszka
się wybiera.
Będzie mruczeć
w paski futro,
aż słoneczko
wstanie jutro
dodane na fotoforum:
kot63 2014-05-02
Tygrys - William Blake
Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
Jakiemuż nieziemskiemu oku
Przyśniło się, że noc rozświetli
Skupiona groza twej symetrii?
Jakaż to otchłań nieb odległa
Ogień w źrenicach twych zażegła?
Czyje to skrzydła, czyje dłonie
Wznieciły to, co w tobie płonie?
Skąd prężna krew, co życie wwierca
W skręcony supeł twego serca?
Czemu w nim straszne tętno bije?
Czyje w tym moce? kunszty czyje?
Jakim to młotem kuł zajadle
Twój mózg, na jakim kładł kowadle
Z jakich palenisk go wyjmował
Cęgami wszechpotężny kowal?
Gdy rój gwiazd ciskał swe włócznie
Na ziemię, łzami wilżąc jutrznię,
Czy się swym dziełem Ten nie strwożył,
Kto Jagnię lecz i ciebie stworzył
Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
W jakim to nieśmiertelnym oku
Śmiał wszcząć się sen, że noc rozświetli
Skupiona groza twej symetrii?
kot63 2014-05-02
Moja piżama cała w tygrysy.
A te tygrysy straszne urwisy,
a te tygrysy nie chcą spać nocą, fikają kozły, skaczą i psocą.
Mama sie gniewa:-Spać trzeba teraz!
Wszystkie tygrysy z piżamy zbiera, chowa do szafy, na klucz zamyka
żeby już dzisiaj nie mogły BRYKAĆ!
mariol6 2014-05-03
Przepiękne Stworzenie...
Daaaawno temu, kiedy byłam mała, zachwyciłam się ksiązką "Niezwykłe choć prawdziwe przygody kapitana Korkorana".
A zachwyt mój byl spowodowany tylko jednym: kapitan był opiekunem tygrysicy Luizy. Nikt im nie podskoczył! ;-)))