Dzisiaj nasze maleństwo odkryło w jaki sposób można się przemieszczać, jeszcze nie wie do czego to całe przemieszczanie się służy, ale kula się ile wlezie po całym pokoju. A w związku z tym, że jeszcze dywanu w salonie nie ma, to musiałam jej rozłożyć gruby koc i ogrodzić dookoła poduszkami z kanapy. :-)
hana85 2008-04-02
czesc sloneczko... fajnie sie masz... tyle miejsca do zabawy:) nasza amelka jeszcze nie wie ze mozna sie czolgac:) ale za to ostatnio lubi wkladac paluszki od stop do buzi:)
qqlasty 2008-04-03
milkusia: te poduchy to żeby nie uciekła za daleko:)
oświadczam uroczyście, że wczoraj próbowała je sforsować, chyba nic nie jest w stanie jej powstrzymać przed poznawaniem świata na własną rękę :D