Na wspominki mnie wzięło. Kiedyś po obejrzeniu \"Dirty Dancing\" w kinie Relax szło się na taki właśnie deser do Hortexu ;)
Od dołu: Herbatniki (lub biszkopty), budyń, brzoskwinie z puszki, galaretka, znów brzoskwinie, bita śmietana, płatki gorzkiej czekolady.
akarka9 2013-02-03
Oj tak tylko ja filmy oglądałam w Kosmosie albo Robotniku. No i jakoś po zjedzeniu deserku + często jeszcze gofra oczywiście ze śmietaną nie było efektów ubocznych w postaci nadmiernych kilogramów:)))