[33985197]

Sarny spokojnie bez oznak zaniepokojenia obgryzały pączki wierzbowe, a ja ukryty w zagłębieniu ziemi mogłem je obserwować.
Po chwili okazało się że są jeszcze dwie tylko troszkę głębiej w nawłoci.Nie mam pojęcia jak długo je obserwowałem, czas w tej chwili nie miał znaczenia. Gdy już nacieszyłem oczy piękną sceną to powolutku, po cichutku wycofałem się. Już z bezpiecznej odległości osłonięty zasłoną krzaków widziałem jak sarny nadal spokojnie obgryzają gałązki.

cicha72

cicha72 2018-03-26

Piękne są :) i jak blisko byłeś :)

marcysi

marcysi 2018-03-27

ale cuda;-)
strasznie mnie cieszy Twoja aktywność na Garnku, oby tak dalej;-)
ja powinnam brać przykład, bo się opuściłam okrutnie i niewybaczalnie ;-(

dodaj komentarz

kolejne >