Siała baba mak....

Siała baba mak....

i Tyle razy sobie już obiecałam że nie będę bawić się w siewki..i znowu mnie naszło..teraz muszę się z tym uporać..bo inaczej zmarnuje ..ostatni raz..Jedynie prosto do gruntu mogę jeszcze posiać..ale na takie zabawy się już nie piszę):
Koleuski ukorzeniam..

rades

rades 2013-03-13

ja już tez koleuski ukorzeniam,latem wspaniale się prezentują na balkonie,pozdrawiam

mondia

mondia 2013-03-13

Ty to masz zacięcie do wszystkiego...ja nic nie siałam...jedynie pelargonie przezimuję zawsze w domu i podcinam no i na balkon i altanę mam jak znalazł w maju...a resztę kupuję bo jakoś nie mam ręki do siewków...raz robiłam z marnym skutkiem :))

reni2

reni2 2013-03-13

Halinko..czasem mi się uda .jak mam gdzie przepikować..jak będzie ciepło to wystawię na poddasze..tak mówili że będzie wczesna ciepła wiosna więc się skusiłam..ale teraz to ja już nie wiem gdzie ja to wszytko wystawię..):

bunio

bunio 2013-03-13

wspaniale wykorzystujesz te foliowe opakowania......... człowiek się uczy do starości, oglądam wszystkie Twoje poczynania i bardzo mi się podoba, pozdrawiam cieplutko:-))))))

maria10

maria10 2013-03-13

....to u Ciebie już duże.... ja dziś zabieram się za siewy.... bo też nie bardzo mam gdzie trzymać..... na razie wyruguję mojego męża z kuchni lubi tam czytać a na stole postawię malutkie "szklarenki".... a jak wyjdą z ziemi i się trochę ociepli to wyniosę na działkę do altanki.... ja też co roku obiecuję sobie, że już nie będę siała a potem i tak idę do sklepu i kupuję nasionka.... ale chyba też ostatni raz.... :))))

dodaj komentarz

kolejne >