****

****

Niestety, koszmar nie skończył się nawet, gdy opuściła dom dziecka. Zaraz po tym, jak Olga wróciła do domu rodzinnego, jej ojciec zmarł na zawał. 9-letnia Olga znalazła jego ciało. Po tym traumatycznym wydarzeniu, dziewczynka zamieszkała u wujostwa w Jabłonowie Pomorskim. Ale i tam nie była szczęśliwa. "Ciotka była dla mnie była bardzo okrutna" - opowiadała Kora "Vivie!". "Przypominam sobie jedynie, że musiałam bardzo wcześnie rano wstawać i pracować. Kontrolowałam, prowadzoną przez żonę wuja, stację meteorologiczną, i pilnowałam jej męża. Miała bowiem obsesję, że wujek ją zdradza. Żyłam w takiej paranoi i stresie, że nie pamiętam nawet, czy chodziłam wtedy do szkoły" - napisała artystka w swojej autobiograficznej książce "Kora, Kora. A planety szaleją".

alola11

alola11 2020-06-08

pięknie na zdjęciu....smutne miała dzieciństwo...

(komentarze wyłączone)