No i wróciliśmy z cudownej wyprawy .Kościół w Krzemieńcu.

No i wróciliśmy z cudownej wyprawy .Kościół w Krzemieńcu.

Tutaj przewodnik mówił wiersz Słowackiego po polsku z takim wzruszeniem ,że łzy płynęły po twarzy ,tego nie można opisać..........

baygel1

baygel1 2013-06-05

Najważniejsze niezapomniane wrażenia. Pozdrawiam serdecznie :)

dodaj komentarz

kolejne >